Macierzyństwo nie jest łatwe. Pomimo wspaniałego daru, jest to jedna z najcięższych przygód życia, której towarzyszą wzloty i upadki. Niektóre mamy przeżywają bowiem kryzys laktacyjny. Jest to okres, w którym piersi są bardzo obolałe i mają problem z karmieniem. Jest to normalne i każda mama może sobie z tym poradzić. W jaki sposób? Na ten temat porozmawiamy sobie w dzisiejszym materiale.
Co to jest kryzys laktacyjny?
Kryzys laktacyjny to okres, w którym piersi są obolałe, a mamy mają problem z karmieniem dziecka. Jest to całkowicie normalne zjawisko, które trwa zwykle od 2 do 3 dni. Niemniej jednak różne źródła podają różne liczby. Wszystko bowiem zależy od kobiecego organizmu – może zdarzyć się również, że problem ten będzie utrzymywał się nawet tydzień.
Kryzys laktacyjny to sytuacja, w której dochodzi do zmniejszenia się ilości pokarmu w gruczołach mlekowych obecnych w piersiach. Maluch nie najada się wystarczająco, co może skutkować jego marudzeniem i płaczliwością. Rytm dobowy ulega zaburzeniu, a pomimo opróżnienia piersi z pokarmu, dziecko nadal jest głodne.
Jakie są objawy kryzysu laktacyjnego? Dlaczego mamy przechodzą kryzys laktacyjny?
Za problemy z karmieniem najczęściej odpowiedzialne są zmiany hormonalne. Nierzadko kryzys dotyka te kobiety, które w swoim życiu doświadczają silnego stresu. Jak wiemy, to właśnie stres jest głównym prowokatorem wielu różnych problemów zdrowotnych. Czasem zdarza się, że problemy z prawidłową laktacją zależą od uchwytu dziecka za pierś. Wtedy nie jest ona wystarczająco pobudzona, co prowadzi do zaburzeń w dostarczaniu pokarmu. Jak objawia się taki kryzys?
Piersi matki podczas karmienia stają się coraz mniejsze i miękkie. Dziecko ma problem z pobieraniem pokarmu, którego najzwyczajniej brakuje. Może wtedy płakać, wiercić się i być marudne. Jak w takim razie radzić sobie z tym problemem?
Jak można sobie poradzić z kryzysem laktacyjnym?
Na problem laktacyjny wiele matek reaguje nerwowo, co wcale nie pomaga w przywróceniu prawidłowej produkcji pokarmu. Aby pobudzić laktację, warto zatem przystawiać dziecko do piersi tylko wtedy, gdy jest ono głodne.
Warto również:
- wykonywać karmienie nocne, gdy w mleku znajduje się najwięcej hormonu stymulującego jego produkcję (prolaktyna);
- regularnie wykonywać odciąganie pokarmu z piersi, np. za pomocą laktatora;
- karmić dziecko we właściwej pozycji;
- zadbać o prawidłową dietę;
- nadmiernie się nie stresować.